Historia Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Tomaszowicach
W roku 1911 Piotr Ostromęcki, właściciel majątku Tomaszowice urządza jednoklasową, elementarną szkołę dla służby folwarcznej i przeznacza na nią trzy obszerne pokoje ze zbiorową umywalnią w pałacu. 40 dzieci uczy pan Szewczyk.
W drugim roku nauka w szkole rozpoczyna się dopiero w lutym, z powodu braku kandydata na kierownika placówki. Szkołę udaje się otworzyć na dwa miesiące, a posadę kierownika sprawuje wtedy wychowawca ze Szkoły Rolniczej w Dobieszynie, Jastrzębski.
Od 1 kwietnia 1914 r. posadę kierownika obejmuje Henryk Kozłowski. Rozpoczyna się pierwsza wojna światowa. W sierpniu w pokojach szkolnych kwaterują wojska carskie, a po ich odwrocie austriackie. Żołnierze ograbiają sale lekcyjne z wszelkich pomocy naukowych.
Rok 1916. Umiera właściciel majątku. Szkoła zmienia się w ludową, gminną, dwuklasową, na prawach ogólnych. Zatrudnia się w niej dwóch nauczycieli. 90 uczniów pobiera naukę w 4 oddziałach. Kierownikiem nadal jest Henryk Kozłowski, a od 1918 roku nauczycielką w klasie pierwszej zostaje jego córka.
Rok 1920. Trwa wojna polsko-bolszewicka i rok szkolny rozpoczyna się ze znacznym opóźnieniem. Do szkoły zapisano 95 uczniów. Zimą temperatura w klasach nie przekraczała 6°C i dzieci często chorują. W dwuklasowej szkole powszechnej uczą się: religii, języka polskiego, arytmetyki z geometrią, przyrodoznawstwa, historii, geografii, rysunku, robót ręcznych, czytania i pisania, mają też gimnastykę.
Rok 1922. Umiera nagle najstarszy syn właścicieli majątku ? Stanisław. Po Jego śmierci Michalina Ostromęcka zapisuje 18 morgów ziemi pod kościół, na plebanię i na małą 2 klasową szkółkę z mieszkaniem nauczycielskim. Budynek za parkiem w drodze do Nałęczowa, nazywany organistówka, stoi do dziś, jest jednak przebudowany. Kierownikiem szkoły zostaje Stanisław Kanady.
W latach 20. i na początku lat 30. w szkole uczy się każdego roku około 100 dzieci, w 4 lub 5 oddziałach. Wśród nich są także dzieci z trzech rodzin żydowskich: Goldzerów, Rozenstejnów i Ryków. Sale nie są ogrzewane. Niska temperatura i wilgoć niszczą pomoce naukowe, a nauczyciele chorują na tyfus. Latem dzieci pracują w gospodarstwach domowych przy drobniejszych pracach w polu, pilnują gęsi, wypasają bydło, obrabiają buraki cukrowe i nie są posyłane do szkoły.
Rak 1923. Szkołą kieruje Wojciech Rybak. Drugim nauczycielem jest Stanisława Papiernikówna, a lekcje od roku 1924 odbywają się w czworaku dworskim i izbach wynajętych od gospodarzy. 63 dzieci uczy się w dwóch oddziałach. Wśród ocenianych przedmiotów szkolnych pojawia się pilność, gry i gimnastyka oraz roboty kobiece. Kierownikiem zostaje Stanisława Papiernikówna, która pełni tę funkcję do roku 1937. Od roku 1925 w szkole uczy też jej siostra, Michalina.
Od 1928 r. nauka odbywa się już tylko w izbach wynajętych od gospodarzy i oddalonych od siebie, co sprawia uczniom i nauczycielom dodatkowe trudności. W roku szkolnym 1932/33 szkoła przyjmuje imię Marii Konopnickiej, którego używa do roku 1936.
Rok 1935. Arkusze ocen podpisuje nowy kierownik ? Miziński. Uczą nadal siostry Papiernikówny, a Michalina zmienia nazwisko na Machowiczowa. W r. 1936 Tomaszowice zyskują parafię rzymsko-katolicką. Kolejne inauguracje roku szkolnego rozpoczynają się mszą świętą, a ksiądz uczy także w szkole.
Rok 1937. Zmienia się organizacja szkoły i jej oficjalna nazwa, z dwuklasowej szkoły powszechnej na czteroklasową Publiczną Szkołę Powszechną stopnia pierwszego. Uczą: Anna Gąskówna, kierownik Władysław Rybicki oraz ksiądz Stanisław Mulawa.
Rok 1939. Wybucha druga wojna światowa. Po 17 września do Tomaszowic wkraczają Niemcy. Przez wszystkie lata wojny szkoła funkcjonuje w miarę normalnie, jako 4-klasowa Publiczna Szkoła Powszechna. W pierwszym roku nauka rozpoczyna się 10 października, a w latach 1941-43 arkusze ocen są dwujęzyczne ? po niemiecku i po polsku Około 120 dzieci uczą ci sami nauczyciele, tj. ksiądz Mulawa, Anna Gąskówna i kierownik Rybicki, a od 1940 kierownik Stefan Góralski. Program jest nieco okrojony. Nie ma historii, są: religia, język polski, nauka o przyrodzie z geografią, arytmetyka z geometrią, rysunki, zajęcia praktyczne, śpiew, ćwiczenia cielesne.
Wojna w Tomaszowicach kończy się w lipcu 1944, a w sierpniu nauczyciele organizują kolejny rok szkolny. Rozpoczynają uroczyście, nabożeństwem i wywieszeniem ukrytego orła polskiego. Uczą w systemie 3-klasowym, bo szkoła ma do dyspozycji 3 sale i 3 nauczycieli. Zgłasza się 159 uczniów. Uczą: Anna Gąskówna, Helena Góralska i kierownik Henryk Góralski. Do grona nauczycielskiego, aż do wycofania religii ze szkół, należy także ksiądz Kazimierz Fąfara, a w trakcie roku dołącza Genowefa Szajnerowa. Nauczyciele planują prowadzenie zajęć z dorosłymi, ale na kursy nikt się nie zgłasza.
W pierwszym powojennym roku w szkole obchodzi się Dni Morza, powstaje Liga Morska, a nauczyciele prowadzą takie akcje jak zamiatanie podwórek czy wakacyjną akcję zielarską, polegająca na tym, że dzieci zbierają i suszą kwiaty lipy i sporyszu.
Rok szkolny 1945/46. Odchodzą państwo Góralscy, których w połowie października zastępują Florian i Janina Kowalowie. Szkoła ciągle jeszcze mieści się poza pałacem i ma do dyspozycji 3 sale, w których uczy się 6 klas.
Wrzesień 1946 r. Szkoła wraca do pałacu Ostromęckich, gdzie otrzymuje 4 sale lekcyjne, mieszkania dla nauczycieli i 1 dla woźnej. W budynku jest także sklep GS ?Samopomoc Chłopska?, mieszka dziedziczka Michalina Ostromęcka, 2 sale zajmuje Rada Gminy, 1 posterunek MO.
Od roku szkolnego 1946/47 klas jest 7. Ze względu na ograniczoną ilość sal nauka odbywa się w oddziałach połączonych. Powstaje koło PCK, spółdzielnia uczniowska, biblioteka. Nauczyciele pełnią tygodniowe dyżury, a do obowiązków dyżurującego należy także prowadzenie dzieci na nabożeństwo w niedzielę.
Prężnie działa Komitet Rodzicielski. Rodzice wspomagają nauczycieli i szkołę, np. zbierają wpłaty "od dziecka", za które kupują opał, opłacają woźnego, a w 1946 r. kupują do każdej sali żelazny piecyk, bo: piece w klasach pochłaniają wielkie ilości węgla i niedostatecznie opalają klasy.
Rok szkolny 1947/48. Do grona nauczycieli dołącza Jadwiga Modzelewska, córka Piotra i Michaliny Ostromęckich. P. Modzelewska uczy w Tomaszowicach do początku lat 70., z przerwami wynikającymi z szykan, jakimi nękano w czasach socjalizmu byłych właścicieli majątków ziemskich.
Uczniowie zakładają poletka doświadczalne, biorą udział w obchodach 100 rocznicy Wiosny Ludów, obchodzą święta, np. 1 maja, 3 maja, 11 listopada, uczą się dwóch języków obcych - francuskiego i niemieckiego, matematyki, geografii, języka polskiego, fizyki, śpiewu, religii, biologii.
Podręczniki i materiały takie jak papier i atrament są reglamentowane, stąd w księdze zarządzeń kierownika szkoły, pod datą 20 września 1946 r. zapisano: Proszę dopilnować, by dziatwa po zajęciach zatykała korkiem kałamarze. Na korki można użyć kasztany, względnie żołędzie, a nigdy papieru.
Przełom lat 40. i 50. Pojawia się nowy przedmiot - nauka o konstytucji. Szkoła, realizując zalecenia władz, organizuje takie uroczystości jak miesiąc przyjaźni polsko radzieckiej, obchody 60-lecia urodzin prezydenta Bolesława Bieruta, akademie z okazji Święta Pracy, w maju 1952 r. przeprowadza lustrację stonki ziemniaczanej, a 9 marca 1953 r. żałobną, uroczystą akademię dla uczczenia śmierci Józefa Stalina.
W ramach realizacji planu 6-letniego szkoła przyjmuje zadania: walka o pokój, wychowanie młodzieży w moralności socjalistycznej, podniesienie poziomu naukowego w klasie 5 i 6, walka z reakcyjnymi wpływami na terenie szkoły i wsi. Działania wpisane w te i podobne hasła są jednak uniwersalne i konkretne, np. budowanie dumy narodowej, poszanowanie własności społecznej, oszczędzanie podręczników, przestrzeganie regulaminu szkolnego.
Książki w bibliotece szkolnej wypożycza się raz w tygodniu, a robią to nauczyciele w ramach dodatkowych obowiązków, przydzielanych każdego roku przez kierownika szkoły. Na zakończenie nauki dzieci zdają egzaminy. Piszą dyktando i wypracowanie z języka polskiego, zdają ustnie polski, matematykę, naukę o Polsce i świecie współczesnym.
W roku szkolnym 1952/53 powstaje drużyna harcerska. Przewodnikiem społecznym harcerzy jest nowa nauczycielka Zofia Zarzeczna (Jasińczak). Powstaje SKS i Koło Odbudowy Warszawy. Na zebraniach nauczyciele omawiają szczegółowo wyniki poszczególnych klas i uczniów, analizują przyczyny wyników niskich. Od roku 1952 przygotowują rozkłady materiału nauczanego przedmiotu i piszą konspekty lekcji. Nieustannie proszeni są o dokształcanie się i podnoszenie kwalifikacji.
Trudności z zaopatrzeniem nie omijają szkoły. Atrament, kałamarze i papier kupuje się ze składek rodziców, oszczędza się podręczniki. Aby nie dopuścić do tego, że nauczyciele będą szukać lepszych warunków pracy gdzie indziej, Komitet Rodzicielski uchwala wsparcie materialne w postaci tłuszczu, pszenicy i ziemniaków, które mają być dostarczone nauczycielom w wyznaczonych terminach.
Kierownik szkoły wygłasza na zebraniach Komitetu Rodzicielskiego referaty. W większości dotyczą one szkoły, współpracy z rodzicami, historii placówki, czasami współczesnej polityki państwa. Omawia się też na nich obchody pierwszomajowe i podejmuje czyny na Święto Pracy.
Zobowiązania z okazji rocznic, zjazdów i Święta Pracy podejmują także nauczyciele i uczniowie. W ich ramach młodzież szkolna sadzi drzewa i krzewy ozdobne w parku, zakładała poletka "wysokich plonów", wykonuje kładkę przez strumyk, odchwaszcza park, bieli drzewa w sadzie, zbiera złom i makulaturę, uczestniczy we współzawodnictwie w nauce, a najzdolniejsi obejmują indywidualną opieką analfabetów i kolegów z ocenami niedostatecznymi.
Nauczyciele najczęściej zobowiązują się podnosić wyniki w nauce i zachowaniu, pracować po lekcjach z najsłabszymi, a w roku 1953 czynnie pracują przy akcji obowiązkowych dostaw wsi wobec Państwa, uczestnicząc w sezonowym skupie zboża, ziemniaków, żywca i mleka.
Zmienia się kadra nauczycielska, choć każdego roku liczy tylko 4 osoby. W latach 50. w szkole uczą: Jadwiga Modzelewska, Eleonora Peter, Wanda Wiszniewska, Zofia Zarzeczna, Salomea Ciąszczyk, Władysława Jarzębowska, Anna Polewska, Stanisława Tywoniuk, Irena Juszczuk, Kazimiera Pawłowska, Florian i Janina Kowalowie, Stanisława Kowalska. W kolejnych latach Danuta Jarska, Małgorzata Mianowana, Krystyna Woźniak, Janina i Bolesław Rola.
Pałac niszczeje i coraz częściej mówi się o remoncie. Rodzice postanawiają zebrać po 10 zł od dziecka, a ponadto urządzić płatne imprezy oraz przeznaczyć na ten cel pieniądze z dzierżawy parku, tj. opłatę za koszenie trawy, sprzedawaną w drodze licytacji.
Remont rozpoczyna się w 1955 i trwa około roku. Budynek w całości pokryto nową blachą, wstawiono nowe okna, wyremontowano dodatkową, piątą salę lekcyjną i mieszkanie dla woźnego. Komitet Rodzicielski wydaje na ten cel 4105,2 zł, ponadto rodzice własnymi wozami przywożą przydziałowe cegły, piasek, cement i inne materiały.
W kolejnym roku powstaje następne mieszkanie dla nauczyciela oraz "ustęp" na zewnątrz, za pałacem. Kierownik szkoły stara się o przeniesienie sklepu GS, w którym sprzedawany jest alkohol, co źle wpływa na proces wychowania.
Lata 60. Powstaje Szkoła Przysposobienia Rolniczego, przemianowana później na Zasadniczą Szkołę Rolniczą. Jej kierownikiem zostaje Florian Kowal. Przedmiotów ogólnych uczą nauczyciele z podstawówki a zawodowych dojeżdżający specjaliści. Uczniowie prowadzą poletka doświadczalne, organizują konkursy o treści rolniczej, jeżdżą na wycieczki, uczestniczą w porządkowaniu parku przy szkole i budowie boiska, organizują własną drużynę harcerską. W roku szkolnym 1966/67 szkole rolniczej oddaje się pomieszczenia po sklepie spożywczym, likwidując uciążliwego współlokatora.
Rok 1964. Szkoła zyskuje oddzielne pomieszczenia na bibliotekę i pokój nauczycielski. Od roku 1966 nauka trwa 8 lat. Potrzebne są mieszkania dla nauczycieli. Znów mówi się o remoncie, który dochodzi do skutku w roku 1968.
Zaplanowany na rok, a trwający cztery lata remont niszczy całkowicie dawną architekturę pałacu. Usunięto kolumny sprzed wejścia, zburzono balkon. Nad parterowymi bocznymi skrzydłami dobudowano piętro, na którym przygotowano osiem mieszkań dla nauczycieli. Budynek zyskał centralne ogrzewanie, ale wnętrze odarto z wszelkich ozdób. Zniknęły stiuki, kasetony z holu, zabytkowe lampy i ostatnie książki z dawnej biblioteki Ostromęckich.
Z zabytku pozostają tylko oryginalne, rzeźbione drzwi wejściowe i kolumny w holu, pokrywane kolejnymi warstwami olejnej farby. Kominki zastąpiono centralnym ogrzewaniem. Firma remontowa pozostawiła gruz, fragmenty dawnej architektury, resztki rur i różnych śmieci. Przed rozpoczęciem roku szkolnego sprzątnęli to nauczyciele i uczniowie. Kierownictwo firmy odpowiadało za nadużycia i nie było komu naprawiać usterek.
Przez 4 lata remontu lekcje odbywają się w wynajętych izbach na wsi, u Zagajskich, Skałeckich, Gospodarków, a uroczystości i wspólne spotkania w Klubie Ruchu (w remizie strażackiej). Nauczyciele mieszkający w pałacu także wyprowadzają się na wieś.
Na uroczystości otwarcia szkoły po remoncie są obecni kurator oświaty Kowalski, inspektor szkolny Skocki, władze lokalne, uczniowie, rodzice i nauczyciele. Uroczyście żegna się odchodzących nauczycieli oraz kierownika Floriana Kowala, a wita nowego dyrektora Janusza Maksymiuka oraz nauczycieli Romualdę Maksymiuk i Irenę Woźniak.
W latach 70. w szkole funkcjonują: drużyna harcerska i zuchowa, Liga Obrony Kraju, Towarzystwo Przyjaźni Polsko Radzieckiej, PCK, chór i zespół muzyczny, Szkolna Kasa Oszczędności. Nauczyciele opiekują się także Związkiem Młodzieży Wiejskiej. Dzieci jest tak dużo, że klasy 5,6,7 i 8 dzieli się na dwa oddziały. Szkoła ma 3 filie - Płouszowice, Moszna i Moszenki.
Obchodzi się uroczyście święta, rocznice związane z historią i zgodne z duchem czasów, przygotowuje gazetki tematyczne, zbiera makulaturę i nieustannie porządkuje otoczenie szkoły. Do stałych świąt należą Dzień Nauczyciela, kolejne rocznice powstania Ludowego Wojska Polskiego, utworzenia Armii Czerwonej, wybuchu Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, wyzwolenia Warszawy, Dzień Kobiet, 1- Maja, Dzień Matki, Dzień Dziecka.
Od roku 1972 w szkole funkcjonuje oddział dla sześciolatków. Dzieci w klasie pierwszej składają ślubowanie, a harcerze przyrzeczenie harcerskie. Częste są wyjazdy na wycieczki po kraju i do Lublina, w szkole działał chór, który pod opieka p. Janiny Rola odnosił sukcesy w przeglądach poza szkołą, odbywają się turnieje wiedzy obywatelskiej, zimowiska dla dzieci podczas ferii, zabawy w okresie karnawału, turnieje sportowe i mecze. Zbiera się pieniądze na budowę Centrum Zdrowia Dziecka, PCK organizuje konkursy sanitarne. W sierpniu 1975 r., dyr. Maksymiuk organizuje w parku przy szkole obóz harcerski, o którym piszą w tygodniku ZHP 'Motywy' i w "Sztandarze Ludu".
Przybywają kolejni nauczyciele. W 1974 - polonistka, p. Danuta Łabiga, zastąpiona w 77 przez Ewę Poleszak oraz p. Helena Struczyk, która przechodzi do Tomaszowic z uczniami, "odesłanymi' na czas remontu do szkoły w Płouszowicach. W 75 - Barbara Dzida, Weronika Ciechańska, Zofia Bogusz, Halina Nieścior, Antoni Temperowicz, a w 79 matematyczka Elżbieta Ćwikła i anglistka Elżbieta Sitko.
Pod koniec lat 70. W szkole uczy 19 nauczycieli, z których część mieszka na miejscu, a część dojeżdża z Lublina. Szkoła współpracuje z miejscowym SKR-em. Jego pracownicy bywają na uroczystościach w szkole, a SKR użycza autobusów na różne wyjazdy dzieci. Razem uczestniczą w czynach społecznych.
Do lewego skrzydła dobudowuje się stołówkę i kuchnię oraz dodatkową salę lekcyjną z piwnicami i strychem. W kuchni gotuje się obiady. Na strychu przechowuje się sprzęt potrzebny na obozach harcerskich ? materace, metalowe prycze, namioty.
Rok 1985. Dyrektor Janusz Maksymiuk odchodzi na rentę. Szkołą, do roku 1991 kieruje pani Halina Nieścior. Trwają starania o nadanie szkole imienia działaczki ruchu ludowego Ireny Kosmowskiej. Patronat nad szkołą obejmuje firma Elektromontaż.
Rok 1986. Do szkoły przychodzi część dzieci ze szkół w Płouszowicach i Moszenkach, w których obniża się stopień organizacji oraz ze szkoły w Mosznie, która zostaje zlikwidowana.
Koniec lat 80. Kolejny remont budynku. Wymienia się blachę na starej części, powstają nowe schody zewnętrzne przy wejściu głównym, do kotłowni co oraz przy drzwiach bocznych z prawej i lewej strony. Pomalowano wszystkie okna. Wewnątrz odświeżono ściany oraz zmieniono nieco system wejść, tak, że powstały sale przechodnie, które jednak umożliwiały dotarcie do wszystkich klas bez konieczności wychodzenia na zewnątrz. Przenosi się bibliotekę do dobudówki, a w jej miejscu urządza mieszkanie dla nauczyciela.
Rok 1991. Dyrektorem zostaje Irena Woźniak. Nauczyciele stopniowo wyprowadzają się z mieszkań w pałacu, które są adaptowane na sale lekcyjne. W połowie lat 90. po raz kolejny remontuje się dawny pałac - wymienia okna od frontu, poprawia i maluje elewację, usuwa resztki dawnego ogrodzenia i zastępuje go siatką, maluje dach.
Rok 1992. Do szkoły wraca religia. Dzieci uczestniczą w mszach w kościele, jeżdżą na pielgrzymki, modlą się wspólnie w południe. W salach zawiesza się krzyże. Rada Gminy w 2005 roku nadaje placówce imię Jana Pawła II. Od tego roku w szkole organizowany jest Dzień Seniora.
Reforma oświaty w 1999 r. zmienia organizację szkoły z ośmioklasowej na sześcioklasową. Od 2002 uczniowie klasy 6 piszą sprawdzian zewnętrzny. Zmienia się system finansowania i zarządzania oświatą. Organem prowadzącym jest Gmina Jastków, nadzorującym Lubelskie Kuratorium Oświaty.
Gmina przejmuje obowiązek prowadzenia szkół, tworzy w Jastkowie gimnazjum i organizuje dawnym klasom 7 i 8 dowóz do niego. W pałacu przebudowuje kotłownię z węglowej na gazową i stara się o pozwolenie na dobudowanie sali gimnastycznej, na co wojewódzki konserwator zabytków nie wyraża zgody.
Wrzesień 2006 r. Irena Woźniak odchodzi na emeryturę, a dyrektorem zostaje Helena Skomorowska. W tym samym czasie gmina podejmuje decyzję o budowie nowej siedziby i zleca wykonanie wstępnej koncepcji architektonicznej.
Stopniowo odnawiane jest wyposażenie szkoły, remontuje się kolejne sale, przerabia opuszczone mieszkania nauczycielskie na potrzeby dzieci, a w jednym z nich powstaje Klub Przedszkolaka. W ramach programu ministerialnego szkoła otrzymuje nową pracownię komputerową.
Nauczyciele piszą swój pierwszy wniosek i otrzymują 79 tys. zł ze środków EFS na realizację projektu "Szkoła dla Ciebie". W roku 2009 kolejny sukces - 336 tys. zł na 3-letni, finansowany przez UE projekt "Wyrównaj - pomóż - działaj" w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Szkoła uczestniczy także w programach realizowanych przez inne podmioty, np. prowadzi zajęcia dodatkowe dla uczniów kl. pierwszych w ramach projektu Grupy Edukacyjnej SA z Kielc pn. "Pierwsze uczniowskie doświadczenia drogą do wiedzy".
Od roku 2007 szkoła organizuje 2 gminne przeglądy piosenki - w listopadzie Przegląd Pieśni i Piosenki Patriotycznej, w maju Przegląd Piosenki Anglojęzycznej "Mini Playback Show", latem 2008, 2009, 2010 i 2011 odbywają się w szkole półkolonie tematyczne, łączące zabawę i wypoczynek z nauką, w szkole zatrudnia się pedagoga i logopedę.
Rada Gminy podejmuje decyzję o budowie nowej siedziby. Trwa przygotowywanie projektu, gromadzenie pozwoleń i przetargi. Budowa rozpoczyna się w lipcu 2009 r., a rok później nowy budynek jest gotowy. Planowana na czas wakacji 2010 r. przeprowadzka odciąga się do października.
Nauczyciele i rodzice pracują od 14 października, przenosząc sprzęt, pomoce dydaktyczne i książki z biblioteki, których jest już prawie 6 tys., uczniowie przychodzą do nowego budynku 18 października, a 22 odbywa się uroczyste otwarcie połączone z poświęceniem sztandaru szkoły.
Rok szkolny 2011/12 to odkrywanie i poznawanie historii oraz przygotowania do obchodów 100-lecia placówki.